Możliwy odbiór osobisty. W księgarniach w całej Polsce
Do przygotowania tej publikacji skłoniła nas rosnącą popularność tego środka zapobiegawczego i wiele mitów dotyczących warunków życia w aresztach śledczych. Przewodnik, napisany jasnym i zrozumiałym językiem, zestawia ze sobą świat przepisów prawa (ustaw, rozporządzeń) z codzienną rzeczywistością izolacji penitencjarnej. Pokazuje, jak wygląda życie w areszcie śledczym.Postawiliśmy sobie za cel, aby była to publikacja ze przede wszystkim praktyczna. Taka, która ułatwia pracę obrońcy ( adwokata, radcy prawnego, a także aplikanta aplikacji adwokackiej i aplikanta aplikacji radcowskiej.)Aby mogła pomóc osobom tymczasowo aresztowanym w zrozumieniu zasad funkcjonowania na terenie aresztu śledczego.Użyteczna także dla osób bliskich tymczasowo aresztowanego, które chcą pomagać w tym czasie osadzonemu.Przewodnik jest skierowany również do sędziów i prokuratorów. Występują oni w dwojakiej roli:Po pierwsze, prokuratorzy zajmują się się inicjowaniem postępowania o zastosowanie i przedłużenie tymczasowego aresztowania, sędziowie podejmują te decyzje.Po drugie, prokuratorzy i sędziowie pełnią rolę organu dysponującego. To wtedy podejmują bardzo ważne decyzje dotyczące np. kontaktów tymczasowo aresztowanych ze światem zewnętrznym (widzenia, rozmowy telefoniczne).Przewodnik ma być pomocny również w codziennej pracy funkcjonariuszy Służby Więziennej oraz pracowników cywilnych aresztu śledczego (wychowawca, psycholog). Zwłaszcza tych, którzy są na początku swojej kariery zawodowej nie mają jeszcze ugruntowanej wiedzy o prawnych ramach wykonywania tymczasowego aresztowania. A przecież w swojej pracy nieustannie mierzą się z różnymi zagadnieniami prawnymi. Zdajemy sobie sprawę, że przepisy prawa nie zawsze są zrozumiałe, mimo pozornie jasnego brzmienia. W rozmowach z funkcjonariuszami Służby Więziennej niejednokrotnie słyszymy, że prawo karne wykonawcze jest dość jednak skomplikowane.Nie jest żadnym odkryciem fakt, że odmienną perspektywę tymczasowego aresztowania posiadają funkcjonariusze Służby Więziennej, aniżeli osadzeni. Ci pierwsi, często mocno obciążeni pracą na oddziale aresztu śledczego, skłonni są ograniczać uprawnienia tymczasowo aresztowanych. Często dlatego, że chcą wykonać wszystkie nałożone na nich obowiązki i zdążyć zjeść drugie śniadanie.Osoby pozbawione wolności bywają oceniane jako roszczeniowe, gdy domagają się przestrzegania ich praw. A przecież w konfrontacji z życiem na wolności, niewiele tych uprawnień im przysługuje. Te dosłowne "5 minut rozmowy telefonicznej z bliską osobą" jest jak powietrze. Nie da się żyć bez powietrza na dłuższą metę.Tymczasowe aresztowanie jest o wiele surowszym i dotkliwszym środkiem prawnym, aniżeli kara pozbawienia wolności wykonywana w zakładzie półotwartym i otwartym.
Aby napisać i opublikować recenzję musisz się zalogować.