SWIATKSIAZKI.PL | 12.99 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. W księgarniach w całej Polsce | ||
TANIAKSIAZKA.PL | 27.54 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. Osobiście można odebrać zamówienia powyżej 24,99 zł. Dla zamówień 24,99 - 98,99 koszt 4,90 zł. Zakupy powyżej 99 zł koszt 0 zł. Punkty odbioru: Białystok, Bielsko-Biała, Częstochowa, Ełk, Gdańsk, Gdynia, Grajewo, Katowice, Kielce, Kraków, Lublin, Łomża, Łódź, Piotrków Trybunalski, Poznań, Przemyśl, Rzeszów, Suwałki, Szczecin, Świdnica, Toruń, Warszawa, Wrocław, Zabrze, Zielona Góra, Zielonka |
||
CHODNIKLITERACKI.PL | 27.57 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. Zamówienia do 24,99 zł koszt odbioru 4,99 zł. Zamówienia do 59,99 zł koszt odbioru 2,99 zł. Zamówienia od 60zł koszt odbioru 0 zł. Punkty odbioru: Kraków, Białystok, Gdańsk, Częstochowa, Lublin, Opole, Kłaj, Łódź, Poznań, Skawina, Wieliczka, Wrocław, Warszawa |
||
MATFEL.PL | 30.55 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. Punkt odbioru: Kraków. | ||
GANDALF.COM.PL | 31.14 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. Punkt odbioru zamówień: Łódź | ||
MATRAS.PL | 33.99 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. Zamówienia do 24,99 zł koszt odbioru 4,99 zł. Zamówienia do 59,99 zł koszt odbioru 2,99 zł. Zamówienia od 60zł koszt odbioru 0 zł. Punkty odbioru: Białystok, Katowice, Kraków, Gdańsk, Łódź, Warszawa, Wrocław, Poznań, Częstochowa, Lublin, Opole, Kłaj |
||
GILDIA.PL | 38.40 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. Punkt odbioru: Warszawa |
Książkę "Byliśmy w Oświęcimiu" po raz pierwszy wydała w roku 1946 w Monachium Oficyna Warszawska na Obczyźnie. Wydawnictwo założył Anatol Girsa, który poznał autorów książki w Dachau. Okładki części egzemplarzy oprawiono wówczas w "pasiaki" pochodzące z prawdziwych ubrań więziennych. Przez oprawę kilku egzemplarzy przepleciono drut kolczasty. Jeden egzemplarz, należący do właściciela wydawnictwa, został oprawiony w skórę z esesmańskiego płaszcza. Trudno znaleźć drugą książkę z tak poruszającą historią, jak "Byliśmy w Oświęcimiu" Tadeusza Borowskiego, Krystyna Olszewskiego i Janusza Siedleckiego. Jej autorzy to byli więźniowie obozu w Oświęcimiu o numerach 119198, 75817 i 6643, którzy zaraz po zakończeniu wojny spisali wspomnienia własne oraz innych więźniów. Dlaczego nie da się przejść obojętnie obok tej książki? Ponieważ zawiera szokujące informacje o życiu obozowym w Auschwitz, których nie ma w innych pozycjach literatury obozowej, a spisane historie uczą, że przeżycie jednych w obozie oznaczało śmierć dla innych. Dziś wiemy, że wspomnienia obozowe towarzyszyły byłym więźniom do końca życia, czasem tragicznego końca, jak samobójcza śmierć Tadeusza Borowskiego, jednego z autorów książki "Byliśmy w Oświęcimiu". Wznowienie książki "Byliśmy w Oświęcimiu" jest wielką szansą dla tych czytelników, którzy nie czytali książki z racji braku dostępu do niej. Napisać, że każdy Polak powinien ją mieć w swoim domu i znać, to za mało.
Justyna Sobolewska, „Polityka”
Tuż po wojnie, w 1946 roku, ta książka była wstrząsem. Ale także dzisiaj jest wstrząsająca i znowu bardzo potrzebna, bo pamięć przeszłości oddala się, a rolę dokumentów zaczynają odgrywać kiczowate powieści z Auschwitz w tytule – dlatego tak ważne jest wznowienie Byliśmy w Oświęcimiu.