Podróż życia autorki bloga Life in 20 kgTa kobieta nie potrafi usiedzieć w jednym miejscu!Martyna Skura, zamiast kupować stół do nowego mieszkania w kredycie, spakowała swoje życie w 20 kilogramów bagażu i wyjechała do Gruzji, by pracować na rzecz kobiet i ich praw. Potem ruszyła dalej – do Chin, Tajlandii, Tanzanii, Meksyku, na Fidżi i Malediwy. W ciągu 9 lat odwiedziła 49 krajów. Była wolontariuszką w Gruzji, pracownikiem społecznym w Tajlandii w wiosce zniszczonej przez tsunami, instruktorką nurkowania w Meksyku i na Malediwach. Doświadczyła podróży w taki sposób, w jaki turyści jeżdżący na wakacje nigdy nie będą mieli możliwości.To osobisty reportaż, który przedstawia inną, czasem ciemniejszą, czasem jaśniejszą stronę podróżowania i mieszkania za granicą. Opowiada o bezpieczeństwie, kobiecości, życiu w obcej kulturze, domu w podróży, który próbujemy zbudować, zdrowiu i jego zagrożeniach, zmieniających się relacjach z przyjaciółmi i rodziną, i o powrotach, które zawsze dyktowane są miłością.„Anthony Bourdain powiedział, że podróż nie zawsze jest piękna. Nie zawsze jest wygodna. Czasami rani i boli, nawet łamie serce. Ale to wszystko jest w porządku. Podróż nas zmienia – a przynajmniej powinna. Pozostawia ślady w pamięci, świadomości, w sercu i ciele. Zabieramy coś ze sobą i mamy nadzieję, że również coś dobrego za sobą zostawiamy. W tej książce pokazuję, że podróże nie są usłane różami, bywają ciężkie momenty, ale nie ma co się załamywać, lepiej podchodzić do sytuacji z dystansem. Każde doświadczenie czegoś nas uczy i dzięki temu się zmieniamy. Życie to największa podróż. I warto nauczyć się doceniać, co się ma, nieważne, czy w Tajlandii, czy w Ciechocinku”.
Aby napisać i opublikować recenzję musisz się zalogować.