TANIAKSIAZKA.PL | 26.62 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. Osobiście można odebrać zamówienia powyżej 24,99 zł. Dla zamówień 24,99 - 98,99 koszt 4,90 zł. Zakupy powyżej 99 zł koszt 0 zł. Punkty odbioru: Białystok, Bielsko-Biała, Częstochowa, Ełk, Gdańsk, Gdynia, Grajewo, Katowice, Kielce, Kraków, Lublin, Łomża, Łódź, Piotrków Trybunalski, Poznań, Przemyśl, Rzeszów, Suwałki, Szczecin, Świdnica, Toruń, Warszawa, Wrocław, Zabrze, Zielona Góra, Zielonka |
||
CHODNIKLITERACKI.PL | 29.03 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. Zamówienia do 24,99 zł koszt odbioru 4,99 zł. Zamówienia do 59,99 zł koszt odbioru 2,99 zł. Zamówienia od 60zł koszt odbioru 0 zł. Punkty odbioru: Kraków, Białystok, Gdańsk, Częstochowa, Lublin, Opole, Kłaj, Łódź, Poznań, Skawina, Wieliczka, Wrocław, Warszawa |
||
DADADA.PL | 29.17 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. Łódź (koszt 5.99 zł) | ||
MATFEL.PL | 29.30 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. Punkt odbioru: Kraków. | ||
MATRAS.PL | 29.56 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. Zamówienia do 24,99 zł koszt odbioru 4,99 zł. Zamówienia do 59,99 zł koszt odbioru 2,99 zł. Zamówienia od 60zł koszt odbioru 0 zł. Punkty odbioru: Białystok, Katowice, Kraków, Gdańsk, Łódź, Warszawa, Wrocław, Poznań, Częstochowa, Lublin, Opole, Kłaj |
||
GANDALF.COM.PL | 29.81 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. Punkt odbioru zamówień: Łódź | ||
SWIATKSIAZKI.PL | 35.50 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. W księgarniach w całej Polsce | ||
GILDIA.PL | 40.40 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. Punkt odbioru: Warszawa |
Gdy wychodziłem z domu, przyszło mi ni stąd, ni zowąd na myśl, że to, co piszę w dzienniku, może mieć wartość nieprzemijającą. Może nawet doniosłą. Już kiedyś o tym myślałem, lecz zdało mi się robieniem z siebie samego balona. Dziennik to psychiczne odprężenie na prywatny użytek i to musi wystarczyć.
Dziś wydało mi się, że to, jeśli przetrwa i dotrze do drukarskiej prasy – zostawi po mnie ślad. W związku z czym wynikł nowy problem: kto jest tego adresatem?
Po prostu Polacy i ludzie? Zbyt ryzykowne. Wolałbym za mych czytelników tych, którzy przetrwają komunizm. Ale tych także, co jeszcze nie zapomnieli jego trupiego ciężaru na grzbiecie i dławiącego uchwytu na szyi. To idealna publiczność, bezbłędny odbiorca. Taki tylko nasłodzi się naprawdę tym, co ja sam uważam w tym dzienniku za wartość – a mianowicie nieustępliwością.