Możliwy odbiór osobisty. Osobiście można odebrać zamówienia powyżej 24,99 zł. Dla zamówień 24,99 - 98,99 koszt 4,90 zł. Zakupy powyżej 99 zł koszt 0 zł. Punkty odbioru: Białystok, Bielsko-Biała, Częstochowa, Ełk, Gdańsk, Gdynia, Grajewo, Katowice, Kielce, Kraków, Lublin, Łomża, Łódź, Piotrków Trybunalski, Poznań, Przemyśl, Rzeszów, Suwałki, Szczecin, Świdnica, Toruń, Warszawa, Wrocław, Zabrze, Zielona Góra, Zielonka
Ta mała książeczka, którą oddaliśmy do rąk Czytelnika,przeleżała w szufladzie autorki wiele lat. Ukazuje się dzisiaj, niemal pięć lat po jej śmierci - i już sam ten fakt może stanowić powód do czytelniczej zadumy. Zaś stanowi tym bardziej, gdy weźmie się pod uwagę, że nie była w tej szufladzie książką jedyną. Oprócz niej, biurko kryło dwa tomy wspomnień oraz dużą paczkę przekładów literackich z języka francuskiego i niemieckiego nie licząc innych drobiazgów. Dla wydawcy takie zasoby to wydawnicza gratka - a zarazem informacja, że oto ma do czynienia z kimś, komu niezbyt chyba zależało, aby książeczka się ukazała. Podobnie chyba wyglądała sprawa z całym pozostałym dorobkiem. To w naszych czasach, nadprodukcji literackiej, rzecz rzadka, wręcz zaskakująca. Jest więc tak, jakby autorka chciała nam powiedzieć ze spokojem, że jeśli te prace są coś warte, to prędzej czy później ujrzą światło dzienne". Mogła by być może jeszcze dodać, że "byłoby to oczywiście miłe i przyjemne, ale... doprawdy, nie jestem aż tak próżna, bym potrzebowała ujrzeć te książki za mojego życia."
Aby napisać i opublikować recenzję musisz się zalogować.