DADADA.PL | 28.50 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. Łódź (koszt 5.99 zł) | ||
MATFEL.PL | 30.40 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. Punkt odbioru: Kraków | ||
TANIAKSIAZKA.PL | 32.35 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. Osobiście można odebrać zamówienia powyżej 24,99 zł. Dla zamówień 24,99 - 98,99 koszt 4,90 zł. Zakupy powyżej 99 zł koszt 0 zł. Punkty odbioru: Białystok, Bielsko-Biała, Częstochowa, Ełk, Gdańsk, Gdynia, Grajewo, Katowice, Kielce, Kraków, Lublin, Łomża, Łódź, Piotrków Trybunalski, Poznań, Przemyśl, Rzeszów, Suwałki, Szczecin, Świdnica, Toruń, Warszawa, Wrocław, Zabrze, Zielona Góra, Zielonka |
||
GANDALF.COM.PL | 32.37 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. Punkt odbioru zamówień: Łódź | ||
SWIATKSIAZKI.PL | 35.60 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. W księgarniach w całej Polsce |
Zimowym tchnieniem oczarowani kolejna antologia grupy Oczarowani Słowem, Obrazem, Melodią. Na stronach książki znajdują się wiersze, zdjęcia i noty biograficzne 22 autorów, pośród których są takie nazwiska jak: Maria Cenar (Kiełt), Iwona Data, Anna Druszcz, Zbigniew Drwięga, Ewa Fronk, Damian Gralak, Aldona Jańczak, Piotr Jasiak, Halina Kawecka (Kubik), Magdalena Kondracka, Marek Lenik, Magdalena Łubkowska, Helena Łuszcz-Rojek, Agnieszka Mrozek, Irena Nowotarska, Ewa Nuckowska Semko, Marek Orłowski, Grażyna Spodar, Jadwiga Szatała, Katarzyna Tercha-Frankiewicz, Łucja Wiszlańska, Ewa Zarębska. Całość upiększona jest kolorowymi i czarno-białymi zdjęciami z obiektywu Ewy Nuckowskiej Semko, Magdaleny Łubkowskiej i Marka Orłowskiego. Zdjęcia podobnie jak teksty nawiązują do tytułu antologii. Na pierwszych stronach antologii już tradycyjnie zamieszczone zostały wiersze Małgorzaty Kurzyckiej. Poniżej namiastka tego, co czytelnik znajdzie na stronach książki.
*** Małgorzata Kurzycka
Zima za oknem dyszy gniewu ostatkami,
Poranek dżdżysty szlochem budzi się ze snu,
Wiatru podmuchem deszcz zacina zakosami,
A świat zasnuty mgłami jest w kolorze blue.
Anioły skrzydła nisko mają opuszczone,
Zmoknięte, ciężkie, rosa łzami spływa z piór.
Kalosze mokre, mocno błotem ubrudzone
Marzą, by słońce znów wyjrzało spoza chmur.
Przysiadły kołem nad potokiem gadającym,
Jego piosenki pilnie wysłuchują słów,
A on im śpiewa szmerem wody zwiastującym,
Że wiosna piękna wraz ze słońcem przyjdzie znów.
*** Magdalena Kondracka
Śpią Tarnica i Caryńska otulone
Śnieżnym puchem niczym kołdrą satynową
Słonko świeci jakby mocy pozbawione
W oknie mróz rozwiesił firanę kwiatową
Drzewa wystrojone w płaszczyki zimowe
Podążają w zimy królewskim orszaku
Tuż za nimi w suknie błyszczące lodowe
Ubrały się stawy mieniąc się przy szlaku
Urocza jest zima choć sroga w Bieszczadach
Mróz siarczysty trzyma do szpiku przeszywa
Do księżyca wilki groźnie wyją w lasach
Niedźwiedzie śpią w gawrach wszystko odpoczywa