Intryga

Intryga to jedna z najlepszych powieści o pisarzach i pisaniu, jaką kiedykolwiek czytałem. Jest także obłędnie wciągająca, a natężenie suspensu sięga w niej zenitu. Znakomita.

(…) – Piszesz opowiadania? Czy planujesz powieść? – Powieść – odparł krótko, jak gdyby Jake w jakiś sposób podawał to w wątpliwość. Co też, mówiąc szczerze, zdecydowanie czynił. – To duże wyzwanie. – Zdaję sobie z tego sprawę – odparł sucho Evan Parker / Parker Evan. – Cóż, możesz nam trochę opowiedzieć, o czym jest powieść, którą zamierzasz napisać? Na twarzy tamtego natychmiast pojawiła się nieufność. – Jakie „trochę” ma pan na myśli? –Na przykład, gdzie jest osadzona? Jakie są główne postacie? Czy może ogólny zarys intrygi, o ile zależy ci na jakiejś intrydze. – Zależy – odparł Parker, tym razem niej kryjąc już wrogości. – Ale wolałbym o tym nie mówić. – Rozejrzał się wokół. – W tym miejscu.

Od pierwszej strony Intryga wciąga czytelnika w labirynt fabuły o próżności, podstępie i oszustwie w świecie literatury. Psychologicznie przenikliwa i trzymająca w napięciu.

Nie dość, że jest doskonale opowiedzianą zagadką kryminalną, okazuje się także niezwykle zręczną satyrą na świat pisarzy i literatury.

Jeśli lubisz książki, w których jedna zła decyzja wywołuje niekontrolowany efekt kuli śnieżnej, to właśnie jest taka książka. Cóż za spektakularna lawina.

Inteligentna, zaskakująca i budząca niepokój.

Intryga jest dziko zabawna i przerażająco ponura… zasługuje na to, aby zdobyć wszystkie nagrody.

Intryga powieści Intryga jest za dobra, żeby ją zdradzić.