Możliwy odbiór osobisty. W księgarniach w całej Polsce
Ta historia pana zmieni - powiada jeden z bohaterów powieści do mężczyzny, szukającego miałkich atrakcji na plaży. Zmieni, czyli otworzy oczy na świat inny, świat intrygujący, bo przesycony tajemnicą, świat nie z tej ziemi.Literatura rozrywkowa oferuje dziś wiele takich światów-półproduktów, światów-wytworów nowoczesnych technologii. Tyle że zwykle gubi się w nich człowiek. Marta Magaczewska całą siłą sugestywnego pióra buntuje się przeciw tej tendencji: przeciw uprzedmiotowieniu człowieka, przeciw traktowaniu kobiety jako rozrywki, przeciw miłości jako zetknięciu naskórków, jak pewien typ relacji męsko-damskiej trafnie określił Chamfort. Autorka Zaćmienia umieszcza swych bohaterów wśród malowniczych pejzaży Bretanii, ale uwagę koncentruje nie na egzotyce przyrody, lecz na pełnym napięcia byciu - gestach, słowach i milczeniu - mężczyzny i kobiety. Tworzy obraz zagadki nietypowej, dowodzi tego, że nieogarnionym i niepoznawalnym kosmosem potrafi być jedna drobna, krucha ludzka istota dla drugiej. Bohaterka powieści - Lydia-Mara-Vivienne - jak ptak niebieski wyrywa się w przestworza i właśnie tym swoim istnieniem na granicy światów przyciąga i zastanawia. Czy mężczyźnie, który zechce jej towarzyszyć, zdoła uświadomić, czym jest prawdziwa miłość, czy też - kaleka i niezdolna do uznania ziemskich praw ciążenia stanie się jeszcze jednym wcieleniem femme fatale?Od autorki:Moje pisanie zaczęło się z odczuwania świata, które polega na tym, że widzę nie rzeczy czy ludzi, ale ich symbolikę, związki, jakie między nimi zachodzą. Odbieram w ten sposób wszystko: od dzieła sztuki po parę kapci stojących pod łóżkiem. Podejrzewam, że to rodzaj pamięci emocjonalnej, która nakłada na siebie to, co kiedyś widziałam i czułam, i sprawia, że człowiek, rzecz, zapach, kolor, dźwięk wyzwala we mnie całą piramidę skojarzeń. Dla mnie ważne jest, by w książce na równi z akcją rozwijała się historia wewnątrz człowieka, bo ja sama tak przeżywam życie i nie wiem, jak to jest przeżywać je inaczej.Zaćmienie to moje poszukiwanie duchowości, bardzo niedoskonałe; najprościej byłoby uwierzyć w Boga. Skoro jednak tego się nie potrafi, szuka się nadprzyrodzonych sił w żywiołach, magnetycznych związków między ludźmi a kosmosem, by przynajmniej nie widzieć świata jako chaosu, a siebie samego jako przypadku.
Aby napisać i opublikować recenzję musisz się zalogować.