F**k it. Tylko spokój może cię uratować

"F**k it. Tylko spokój może cię uratować": poznaj najprostszą i najbardziej nowatorską metodę na odzyskanie równowagi i spokoju ducha!Masz plany, ambicje i ogromną determinację do działania. Wstajesz rano z mocnym postanowieniem, że ten dzień będzie pełen sukcesów. A tymczasem pierwsza kłoda pada Ci pod nogi już w momencie parzenia porannej kawy, druga wtedy, gdy z wywalonym językiem biegniesz z przystanku z powrotem do domu po zapomniany portfel, a trzecia, gdy autobus, który miał zawieźć Cię do pracy, po prostu nie przyjeżdża. A dodajmy, że chcąc na niego zdążyć, zdobyłeś/zdobyłaś się już na jeden zwykły marsz i dwa szalone sprinty.Najpierw zaczynasz panikować. Mówisz "O Boże, o Boże, o Boże!", a potem po prostu "A, pieprzę to!" I właśnie o to chodzi! Metoda wszystkopieprzenia pozwala odnaleźć utracone poczucie kontroli i spokoju ducha. Tak jest! Masz oto przed sobą jedyny w swoim rodzaju poradnik mówiący o tym, jak nie stracić głowy w czasach pełnych gonitwy za czymś tam, natłoku niepowodzeń lub tak zwanego pecha, który jest niczym innym, jak tylko skutkiem nagromadzenia całej masy niemożliwych do przewidzenia zdarzeń losowych.Spróbuj odpowiedzieć sobie na pytanie, czy na pewno wszystkie sprawy, którymi się zamartwiasz, są tak bardzo istotne? Otóż nie! Rozdźwięk między tym, jak jest, a tym, jak być powinno, można w prosty sposób zlikwidować. I nie odbywa się to na drodze samodoskonalenia lub desperackich prób zmieniania świata. Czasem wystarczy powiedzieć "pieprzę to!" i najzwyczajniej pójść sobie dalej. Nie chodzi jednak o bierność i rezygnację z działania. Musisz jedynie zaakceptować to, z jak wielu barw i odcieni składa się życie. Książka Johna C. Parkina pokaże Ci, jak to zrobić."F***k it" to mądry, dowcipny poradnik pełen prostych, ale bardzo przydatnych wskazówek. Możesz je zastosować w rozmaitych, życiowych sytuacjach. Dzięki temu stres nie powali Cię na łopatki i szybko odzyskasz równowagę. A równowaga i jasność myśli na pewno pomogą Ci podjąć najlepszą w danej chwili decyzję. No albo po prostu odpuścić sobie, bo masz przecież ważniejsze rzeczy do roboty, prawda?