SKLADNICAKSIEGARSKA.PL | 15.75 zł | do sklepu |
Tylko wysyłkowo. | ||
TANIAKSIAZKA.PL | 22.50 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. Osobiście można odebrać zamówienia powyżej 24,99 zł. Dla zamówień 24,99 - 98,99 koszt 4,90 zł. Zakupy powyżej 99 zł koszt 0 zł. Punkty odbioru: Białystok, Bielsko-Biała, Częstochowa, Ełk, Gdańsk, Gdynia, Grajewo, Katowice, Kielce, Kraków, Lublin, Łomża, Łódź, Piotrków Trybunalski, Poznań, Przemyśl, Rzeszów, Suwałki, Szczecin, Świdnica, Toruń, Warszawa, Wrocław, Zabrze, Zielona Góra, Zielonka |
||
CHODNIKLITERACKI.PL | 29.24 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. Zamówienia do 24,99 zł koszt odbioru 4,99 zł. Zamówienia do 59,99 zł koszt odbioru 2,99 zł. Zamówienia od 60zł koszt odbioru 0 zł. Punkty odbioru: Kraków, Białystok, Gdańsk, Częstochowa, Lublin, Opole, Kłaj, Łódź, Poznań, Skawina, Wieliczka, Wrocław, Warszawa |
||
MATRAS.PL | 29.99 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. Zamówienia do 24,99 zł koszt odbioru 4,99 zł. Zamówienia do 59,99 zł koszt odbioru 2,99 zł. Zamówienia od 60zł koszt odbioru 0 zł. Punkty odbioru: Białystok, Katowice, Kraków, Gdańsk, Łódź, Warszawa, Wrocław, Poznań, Częstochowa, Lublin, Opole, Kłaj |
||
MATFEL.PL | 30.43 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. Punkt odbioru: Kraków | ||
SWIATKSIAZKI.PL | 30.70 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. W księgarniach w całej Polsce | ||
GANDALF.COM.PL | 33.25 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. Punkt odbioru zamówień: Łódź | ||
GILDIA.PL | 40.40 zł | do sklepu |
Możliwy odbiór osobisty. Punkt odbioru: Warszawa |
W historii polski znajdziemy wiele osób, które w jakiś sposób zapisały się złotymi zgłoskami na kartach historii naszego kraju - jedni za osiągnięcia naukowe, jak Maria Skłodowska-Curie, drudzy dzięki swemu podejściu do ludzi i chęci niesienia pomocy, jak Irena Sendler. Jedną z nietuzinkowych postaci w dziejach państwa nad Wisłą był ksiądz Józef Stanisław Tischner. Poza osiągnięciami z zakresu teologii Tischner był też znanym filozofem oraz jednym z głównych filarów Kościoła katolickiego w czasach Polski Ludowej. Opisania jego barwnego życia w dość niecodziennej formie podjął się Wojciech Bonowicz. Książkę "Kapelusz na wodzie. Gawędy o księdzu Tischnerze" opublikowało wydawnictwo Znak. Nie jest to jednak typowa biografia - postać wybitnego myśliciela i duszpasterza autor przedstawia w formie rozmów z różnymi osobami, które osobiście znały księdza Tischnera. Dzięki tej formie czytelnik ma szansę spojrzeć na jedną z ważniejszych postaci życia intelektualnego Polski lat 70. przez pryzmat tego, jak widzieli go inni ludzie. Sumując te krótkie obrazy i opowieści, każdy ma szansę ocenić, jak błyskotliwym, inteligentnym i pozytywnie naładowanym człowiekiem był ksiądz Tischner. Rzecz jasna, autor stanął również po drugiej stronie barykady. Mimo działalności w NSZZ Solidarność znany duszpasterz był również agentem SB, co Bonowicz nie pozostawił bez refleksji. Dzięki temu czytelnik ma szansę na stworzenie w umyśle pełnego obrazu mężczyzny, który był tak ważną osobistością w latach 70. ubiegłego wieku.
Fragment książki
Wojciech Bonowicz (ur. 1967) - poeta, publicysta, dziennikarz. Ukończył filologię polską na Uniwersytecie Jagiellońskim. Jako poeta debiutował w 1995 tomem Wybór większości. Tom Pełne morze został nagrodzony w 2007 Nagrodą Literacką Gdynia w kategorii poezja. Jego biografię księdza Tischnera nominowano do Nagrody Literackiej Nike (2001). Współpracuje z "Tygodnikiem Powszechnym", miesięcznikiem "Znak" i TVP Kultura. Mieszka w Krakowie.
Najbardziej znany góralski dowcip opowiadany przez Tischnera ma za bohatera nieśmiertelnego Franka Gąsienicę. »Po mnie nic nie zostanie oprócz tych paru dowcipów - tym raduję się oczywiście - które Franek Gąsienica wymyśla, a ja, jak ten magiel, powtarzam«, mówił Tischner podczas jednego z wykładów. Otóż w czasie powodzi w Łopusznej chłopi stali przy moście na Dunajcu i obserwowali, co się dzieje. Przedmiot refleksji był zawsze ten sam: czy woda zabierze most, czy nie zabierze. Ale tym razem chłopów coś zaintrygowało: unoszący się na wodzie góralski kapelusz. Patrzą - stanął na prądzie. Za chwilę - pod prąd. Zaś stanął - i z prądem. »Coz to? Cud?«, pyta jeden. »E nie, to Franek Gąsienica. Pedzioł, ze ma w dupie powódź i orze«. Dowcip ten - góralska wersja wezwania: »Róbmy swoje!« - zrobił zrozumiałą karierę w latach stanu wojennego. Przy różnych okazjach Tischner powtarzał, że nie ma czasów tak złych, żeby nie można było uprawiać nauki, a w szczególności - oswajać świata myśleniem.